Dotyk językiem miłości – sztuka komunikacji w relacji

Autor: Urszula Kakareko

Facebook: Bliżej praktyka masażu

,,Ukończyłam roczny kurs psychoterapii Gestalt, program psychoterapii przez ciało metodą Lowena  oraz ponad 30 kursów z zakresu masażu, seksuologii, rozwoju osobistego i tantry.” 

Dotyk to pierwszy zmysł, który dostajemy od świata. Wykształca się już w 8 tygodniu życia płodowego, zanim pojawią się inne zmysły. To dzięki niemu czujemy miłość matki, chwilę po tym jak wychodzimy z brzucha i jesteśmy położeni na jej piersi. Potem jeszcze wiele miesięcy spędzimy z nią w dotykowej bliskości –  podczas karmienia, przewijania i usypiania. Naturalne jest więc, że język dotyku jest dla nas też językiem miłości. Jednak dotyk, to dużo bardziej wszechstronne narzędzie do komunikacji. Poza miłością, potrafi przekazać wiele różnych stanów i emocji. Odpowiednio użyte wzmocni i pogłębi Twoją relację.

Jak nauczyć się korzystać z dotyku by usprawnić komunikację w Twojej relacji? Poniżej znajdziesz pięć propozycji, które Ci w tym pomogą.

Odkryj jakie są wasze języki miłości

Czasem bywa tak, że pomagasz partnerowi w jego obowiązkach, kupujesz prezenty, zapewniasz o miłości, a mimo to Twój partner nie czuje się kochany. Powodem tego może być inny język miłości, którym on się komunikuje – dotyk.

Każdy z nas w różny sposób wyraża miłość. O tych różnicach pisze Gary Chapman w książce “5 języków miłości”. Wg niego miłość możemy przekazywać na pięć różnych sposobów:

• spędzanie czasu razem,
• podarunki,
• słowa (wyrażenia afirmatywne),
• drobne przysługi, 
• oraz dotyk.

Zasada jest prosta, najlepiej odbieramy komunikat w języku, który sami najczęściej wybieramy. Świetnie jeżeli oboje macie ten sam język, ale nie zawsze tak bywa. Przykładowo jeżeli Twój partner głównie okazuje Ci miłość przez drobne przysługi, a Ty najczęściej wybierasz słowo, to najbardziej poczuje się kochany gdy mu w czymś pomożesz np. zabierając jego auto do myjni, a on z kolei rozmiękczy Twoje serducho miłosnym liścikiem wrzuconym do kieszeni Twojego płaszcza. 

OK, to jak sprawdzić jakim językiem miłości się komunikujesz? Możesz to zrobić za pomocą prostego testu online (link). Jeszcze jednak nie witaj się z gąską, bo życie rzadko bywa czarno – białe i podobnie jest z językami miłości. Przeważnie mamy jeden lub dwa dominujące języki, ale z mniejszą częstotliwością używamy wszystkich, więc sorry, ale nie ma zwolnienia z wf-u, jeżeli chcesz się skuteczniej komunikować warto byś zapoznał się z językiem dotyku.

Sprawdź jaki rodzaj dotyku lubicie najbardziej

W relacji romantycznej by czerpać przyjemność z dotyku, ważne jest by pielęgnować każdy jego rodzaj. Wyróżniamy, aż pięć typów dotyku:

1. uzdrawiający – jest to dotyk, który wyraża wzajemną troskę. Dajemy go masując spięte plecy lub rozgrzewając zziębnięte stopy. Jest to piękny sposób na pokazanie naszej miłości i zaangażowania oraz otoczenie ukochaną osobę uważnością. 
2. czuły – stosujemy go, by przekazać swoje emocje, np. gdy stęsknieni przytulmy się, czy całujemy na powitanie.  Czuły dotyk ma na celu przekazanie ciepła i miłości. Jest delikatny i uważny, buduje bliskość. Ten rodzaj dotyku podobnie jak dotyk uzdrawiający, nie jest zarezerwowany tylko dla relacji miłosnej.
3. zmysłowy – głównym jego celem jest dawanie przyjemności. Może być w nagości lub w ubraniu. To np. sensualny masaż lub zdecydowane przyciągnięcie do siebie czyjś bioder. Jest to dotyk, który również nie musi prowadzić do “czegoś więcej”.
4. erotyczny – nastawiony jest na budowaniu podniecenia. Zazwyczaj jest w nagości, skupia się na erogennych miejscach, ale omija genitalia.
5. seksualny – prowadzi do rozładowania podniecenia. Najczęściej skupia się na stymulowaniu genitaliów.

Te pięć rodzajów dotyku tworzą linowy model kontinuum dotyku, w którym  kolejne typy dotyku następują po sobie, ale nie musi tak być. Waszym celem może być np. poruszanie się tylko na linii 1-2-3 lub zatrzymanie się 2 lub 3.  Możliwości jest wiele.

Pamiętaj, że nie każdy czuły dotyk jest zaproszeniem do seksu. Możesz mieć ochotę na smyranie za uszkiem, bawienie się włosami czy głaskanie po plecach, ale na nic więcej. Szczera komunikacja jest tu bardzo ważna, bo delikatny pocałunek dla każdego z was może oznaczać co innego i być wyrazem różnych potrzeb. W tym wypadku rozmowa jest kluczem do bardziej różnorodnego i satysfakcjonującego życia dotykowego. W przeciwnym razie, możecie doprowadzić do sytuacji gdzie np. jedno z was będzie się bało, że czuły dotyk obliguje od razu do seksu i, w imię chronienia własnych granic, wyrzuci go zupełnie z dotykowego menu. 

Nie zawsze potrafimy odczytać intencje naszego partnera, dlatego warto rozmawiać. Zastanówcie się, który dotyk każde z Was lubi najbardziej, którego potrzebuje więcej, w jakiej formie i w jakich sytuacjach. 

Zapytaj zanim dotkniesz, dotknij, a potem znów zapytaj

Jak już jesteśmy przy komunikacji, to polecam Wam również cyrkularny model Agnieszki Szeżyńskiej: komunikacja -> dotyk -> komunikacja -> dotyk itd. 

Ten model gwarantuje, że dotyk będzie chciany. Daje on możliwość zadecydowania o dotyku zanim się on zadzieje, gdy się dzieje i rozmowy po tym jak się wydarzy. 

Stwarza to większe poczucie bezpieczeństwa niż starszy model dotyk -> reakcja czyli dotknij i obserwuj co się wydarzy. Na filozofii tego starego modelu wg Agnieszki Szeżyńskiej “opiera się m.in. aktualna interpretacja kulturowo-prawna tego, co uznaje się za przemoc seksualną – jeśli reakcją był głośny sprzeciw, była przemoc, jeśli reakcją była cisza, dotyk był chciany”.

Poszerz spektrum dotyku

Dotyk to zmysł, który można rozwijać. Każdy słyszy, ale nie każdy potrafi czerpać przyjemność ze słuchania symfonii Beethovena. By ją docenić potrzebna jest pewna wrażliwość, doświadczenie i zasób intelektualny. Z dotykiem jest podobnie. By czerpać z niego więcej potrzebujemy poszerzyć swoją receptywność, techniki oraz świadomość dotykową. 

Jak to zrobić?

Świadomość dotykową rozwijasz już teraz czytając ten artykuł. Poszerzyć ją możesz również czytając książki czy słuchając podcastów poruszających tematykę ciała i dotyku. 

Techniki dotyku poznasz na kursach masażu. Są takie, które nie wymagają znajomości anatomii lub specjalne dedykowane dla par. Nauczysz się tam jak w różny sposób dotykać by dawać przyjemność, rozluźnić napięcia czy łagodzić stres. Nauka nowych rzeczy razem to jest coś co dodatkowo wzmocni waszą więź. Skorzystają też na tym wasze ciała.

Receptywność natomiast najszybciej poprawisz rozluźniając ciało. Zasada jest prosta. Rozluźnione ciało jest bardziej ukrwione, a bardziej ukrwione ciało ma większą receptywność. Sposobów na to jest wiele: joga, stretching, terapia tańcem i ruchem, warsztaty Lowena czy masaże. Wszystko co w uważności rozluźni twoje ciało i przywróci mu żywotność jest dobre. Pomocne są też medytacje kierujące świadomość do ciała np. bodyscan.  Znajdziesz je w różnych aplikacjach medytacyjnych i na youtubie. 

Aktualizuj swoje preferencje dotykowe

To jak lubimy być dotykani zmienia się z czasem, gdyż nasze ciała i psychika są w nieustannym procesie transformacji. To jest tak jak w piosence Sidneya Polaka “Nic nie trwa wiecznie, niebezpiecznie jest wierzyć w to ,że coś trwa wiecznie”.

Wpływ na zmianę naszych upodobań ma wiele czynników takich np. jak stres, kontuzje, wzrost receptywności i rozluźnienia ciała czy temperatura. Drapanie za uszkiem może być cudowne przez wiele lat, a pewnego dnia stanie się irytujące. Spanie na łyżeczkę i przytulanie dla niektórych jest przyjemne zimą, ale nie do zniesienia latem, dlatego jest ważne by sprawdzać jaki aktualnie dotyk sprawia Tobie i Twojemu partnerowi najwięcej przyjemności. 

Mam nadzieję, że Wasze dotykowe menu poszerzyło się o nowe pozycje. Życzę Wam owocnych dotykowych podróży i pogłębiania Waszej bliskości.